piątek, 16 marca 2012

2.Night

Witam sama siebie wpatrzona w okno.

Nie wiem co czuję,bo chyba nie czuję.

Zastanawiałeś się może cny człowieku,czym jest sprawiedliwość?
zło
dobro
cały czas szukasz definicji.
pytasz.
przykro mi to mówić Mój Drogi,ale nie ma sprawiedliwości.
nie ma zła.
nie ma dobra.
nie ma prawdy.
nie ma moralności.

Jedną z rad których mogłabym udzielić ludzkości jest stwierdzenie;

"I diabeł ma sprawiedliwe i czyste sumienie w zależności od tego w co wierzy"

Wszystko zawiera się tu,nie ma nic innego.
Wszystko jest drugim końcem noża
Tobą i Twoim wytworem, Twoim wymysłem.

Babcia często mi mówiła,
wiesz,
często mi mówiła,że robię źle
że to niedobre i nieodpowiednie
a wiem,że to było najwspanialsze,najpiękniejsze czego mogłam doświadczyć.

Dwie osoby,
jeden miecz,
dwa punkty; rękojeść i ostrze
hej,hej,skarbie co wybierzesz?

Odchylam głowę do tyłu,wypijam łyk i czuję łzy.
Nie wiem dlaczego,zwyczajnie,po prostu.
Coś mi siedzi w środku,a ja nie wiem co.

Przyjmuje wszystko.
Czuję jak coś tnie mój policzek,ale
nie krwawię
i nie mam blizny.

boli mnie ten świat,ale jednocześnie kocham go.jedyne co kocham.
wierzę w przeznaczenie,wierzę też,że samo nie wystarczy.Nieważne co zrobię,to tylko połowa.

wchodząc ostatnio do sklepu,po kolejną herbatę
słyszę nędzną muzykę,tą która,no wiesz
ktoś powiedział "chciałbym się nie zrzygać po tym co usłyszę w radiu"
kiwam głową,zgadzam się
trafiam na jeden moment
na jedną chwilę na minutę
akurat w tej minucie nie ma piosenki.
ja jestem odcięta od rzeczywistego świata,a tu nagle próbują znów mnie do niego przybliżyć.
jestem przy kasie,przygryzam znów wargę i czuję krew
wzdycham
i nagle słyszę,połówkami "noc,piękna,noc,czysta,dwie planety obok siebie,jutro"
dreszcz
i gdy w to "jutro" siedzę na balkonie
odziana w okropnie duży,włókniście kłujący sweter pewnej osoby
z lornetką w łapie
patrzę w gwiazdy i widzę je,widzę coś na kształt księżyca,tak podobne,a jednak całkiem inne.
i czuję się dziwnie szczęśliwa.
kocham,tak?

wiesz.
trzeba mieć odwagę żeby spojrzeć niebu w oczy.

może dlatego teraz czuję się dosyć dziwnie.

wiesz,znów zniknę.
ale wrócę.
bo zawsze znikam.
zawsze.
ale i wracam.